Witam,
niedawno miałem rozmowę z właścicielem firmy na temat szkoleń dla jego pracowników i zdobyłem kontrakt wypowiadając to jedno zdanie…
Gdy zapytał mnie „To czego możecie nauczyć moich handlowców?”
Odparłem – „Ale my nie mam zamiaru ich uczyć, my ich będziemy oduczać.”
Na tym polega idea naszego projektu SamoUtrudnianie.pl
Czasy permanentnego zdobywania wiedzy mijają, dzisiaj ludzie mają większy problem z nadmiarem wiedzy i związanymi z tym blokadami, a o tzw. zombi wiedzowych może powiedzieć każdy trener.
Wracając jednak do handlowców…
Wystarczy, że handlowiec poczyta „mądre” artykuły, że np. umawianie spotkań przez telefon jest staromodne i nieefektywne, a do tego ma akurat słabszy tydzień czy miesiąc i samoutrudnianie działa pełną parą.
Oczywiście nie chodzi, aby być ignorantem, warto być na bieżąco z trendami, ale czy to oznacza, że wszystko co robiliśmy do tej pory jest już nieaktualne? Moja odpowiedź brzmi NIE!, ale wystarczy, że kilka osób w zespole powie TAK i mogą paść ofiarą Efektu Krugera-Dunninga, którego najlepszym według mnie przykładem są naukowcy i ludzie z IT. Jedni i drudzy mają ogromną wiedzę na „swoje” tematy, ale zazwyczaj sprzedawać czegokolwiek nie chcą,
a wręcz nienawidzą.
Czy to oznacza, że handlowiec ma być nieukiem bez wiedzy?
Oczywiście, że NIE! Tylko czy z drugiej strony ma być chodzącą encyklopedią wiedzy wszelakiej? Też NIE!
Jaki więc ma być handlowiec?
SKUTECZNY!
A skuteczny to ten, który:
– robi to co powinien i nie koniecznie tak, jak mówią jakieś techniki;
– zauważa samoutrudnianie i wyrywa je z korzeniami;
– dawno przestał czytać ludziom w myślach;
– ma stabilną samoocenę;
– ma świadomość, że emocje są tylko wskazówkami, a nie decydentami;
Jak podnieść swoją skuteczność o setki procent, dowiesz się na naszych
warsztatach
Zapisz się na nasz newsletter, aby być na bieżąco.
Przeczytaj również wpisy o zachowaniach i przekonaniach.
Pozdrawiam
Karol Bartkowski